Transmisje na dzisiaj, wtorek 04.11.2025

Emocje sięgają zenitu! Wtorkowy wieczór z Ligą Mistrzów przynosi nam dwa mecze, które śmiało mogłyby być finałami tych rozgrywek. Na Anfield Liverpool spróbuje przełamać klątwę Realu Madryt, a w Paryżu dojdzie do starcia gigantów pomiędzy PSG i Bayernem Monachium. To jednak nie wszystko, bo o punkty walczyć będą też Juventus, Atletico czy Tottenham. Zanim jednak wybrzmi hymn Champions League, przez cały dzień będziemy świadkami rywalizacji na najwyższym poziomie na kortach tenisowych. Trwają decydujące fazy turnieju ATP w Paryżu oraz Finałów WTA.

Dzisiejszy rozkład jazdy to prawdziwa gratka dla fanów sportu. Od samego rana śledzimy wydarzenia w świecie tenisa, gdzie sezon wkracza w decydującą fazę. W paryskiej hali Bercy trwa turniej ATP Masters 1000. Tam zawodnicy walczą nie tylko o prestiż, ale także o ostatnie punkty potrzebne do zakwalifikowania się do Finałów ATP. Emocji nie brakuje także w Finałach WTA, gdzie osiem najlepszych tenisistek sezonu rywalizuje o miano tej najlepszej. Wieczór to już dominacja futbolu. Rozpoczniemy o 18:45 meczami Napoli oraz Arsenalu. Prawdziwa lawina emocji ruszy jednak o 21:00. Osiem spotkań Ligi Mistrzów, a wśród nich absolutne klasyki. Liverpool podejmie Real Madryt, a PSG zmierzy się z Bayernem. Oprócz tego na boisko wybiegną takie firmy jak Juventus, Sporting, Atletico Madryt czy Monaco. To będzie wieczór pełen bramek, dramaturgii i kluczowych rozstrzygnięć dla układu sił w grupach.

⚽️ Liverpool – Real Madryt (21:00)

To już klasyk Ligi Mistrzów, choć dla fanów Liverpoolu bardzo bolesny. Real Madryt w ostatnich latach regularnie eliminował „The Reds” i pokonywał ich w finałach. Dziś na Anfield podopieczni Jürgena Kloppa mają szansę na rewanż. Spodziewamy się, że gospodarze rzucą się na rywala od pierwszej minuty, próbując wykorzystać atut własnego boiska i słynny „Gegenpressing”. Kluczowe będzie powstrzymanie zabójczo skutecznych kontrataków Realu i neutralizacja Viniciusa Juniora. Real Madryt z kolei przyjedzie do Anglii ze spokojem mistrzów. Wiedzą, jak grać takie mecze i jak radzić sobie z presją. Bitwa w środku pola między doświadczonymi pomocnikami obu ekip może zadecydować o losach tego spotkania. To mecz, którego nie można przegapić.

🎾 ATP Paryż (od 08:00)

Turniej Masters 1000 w Paryżu to ostatni wielki sprawdzian przed Finałami ATP w Turynie. Dla wielu zawodników to ostatni dzwonek, by zdobyć brakujące punkty i zapewnić sobie miejsce w turnieju mistrzów. To sprawia, że motywacja jest ogromna, a mecze niezwykle zacięte. Szybka nawierzchnia w hali Bercy faworyzuje zawodników o mocnym serwisie i agresywnym stylu gry. Przez cały dzień na kortach będziemy oglądać czołówkę światowego rankingu. Zmęczenie długim sezonem będzie odgrywać kluczową rolę, a my możemy być świadkami wielu niespodzianek, gdy faworyci będą musieli mierzyć się z zdeterminowanymi rywalami walczącymi o wszystko.

⚽️ Bodo/Glimt – Monaco (21:00)

Wyprawa do Norwegii o tej porze roku to zawsze wyzwanie dla drużyn z południa Europy. Bodo/Glimt na własnym, specyficznym stadionie i sztucznej murawie potrafi być zabójczo skuteczne. Norweska drużyna słynie z ofensywnego stylu gry i nie boi się żadnego rywala, co udowadniała już w poprzednich sezonach. AS Monaco to jednak zespół o uznanej marce, z wieloma utalentowanymi zawodnikami. Francuska drużyna będzie chciała narzucić swoje warunki gry i wywieźć z trudnego terenu cenne punkty. To będzie starcie dwóch różnych filozofii futbolu – zorganizowanej techniki Monaco przeciwko żywiołowości i nieprzewidywalności Bodo.